Członek MDP
Cóż ( tak często używane przeze mnie słowo )... Na początek ( jak pamiętam) uczyliśmy się rozwijać węże jedną ręką. I nie wnikajmy w moje nadprzyrodzone umiejętności co do rozwijania takich węży do połowy.... Ogólnie to wszystkim wychodziło,więc wzięliśmy mundury i hełmy,wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy na stadion ( ten stary).
Gdy otrzymaliśmy już "podział zadań" każdy wziął po wężu i ogólnie ustawiliśmy się ok 10 metrów od wóz i potem pędem składaliśmy tę (...) bojówkę. Nie sądze,bym musiała to tu omawiać, na youtube jest,oglądłam nawet
Wróciliśmy do remizy. Kamila straszyła dziecko.... Dziewczyny myły węże (kurde,ale to fajne ) chłopaki samochód i korsystając z okazji, to dziękuję Wam za ten prysznic Cóz (!) to tyle,mi się wydaje...
Tu nie ma co specjalnie opisywać
Offline
Członek MDP
no.....
Offline